Moje posty w wiekszosci tworzone są wtedy kiedy siedze pod kocem w pizamie w pieskowych kapciach. I tak bedzie tez dzis :D Dzis mam pare rzeczy do pokazania. Rzeczy ktore byly zapisywane na pulpicie i nie bylo ich kiedy i dlaczego wrzucic. Dzis wrzuce je dlatego bo sie zle czuje i boli mnie brzuch.
A wiec do dzieła! Na początek cos niesamowitego :)
A teraz mily cover :)
Zdjecie które dzis Aga wrzucila na digarta. Jedno z najbardziej podobających mi się jej zdjec. A ze zawsze musze sie do czegos przyczepić to te kwiaty mnie drażnią.
Święta prawda... pamietam jaki podjar mialam kiedy przechodzilismy pod moim balkonem i wtedy wszystkim opowiadalam ze tam mieszkam :D
Ładna marynarka
A tu ładna ta sukienka czy costam
Lubie gdy ktos mowi do mnie Mała, wtedy mam mniejsze kompleksy, Mała jest fajniejsze niz Mloda, ale Mloda tez jest fajne. Nie lubie gdy ktos mowi Emil... bo tak mowi na mnie ojciec, przez to ze chcial zawsze zebym byla synem (przez jakies 3 lata bylam :D) Emi jest ok... I nie zadne Emisia!!! bleeeh
0 komentarze:
Prześlij komentarz