30 wrz 2010

Mam tyle muzyki ze nic nie wstawie bo nie wiem co. Troche ostatnio zapomnialam o muzyce wiec dzis sciagnelam 10 plyt i nie wiem za co sie zabrac, mam skunk anansie, maroon5, raobyn, 3oh!3, kurts.... costam i costam wszystko jest fajne, chociaz skunk anansie mnie nei zaskakuje, ten sam glos, bez ekscesow, bez uniesien serca, narazie najwieksza rozkosz przynosi mi glos pana z maroon5.
Nie chce chodzic do szkoly, nie chce wychodzic nigdzie, tak serio serio, wcale a wcale. Nie chce nikogo widziec. Mam moje ksiazki, filmy, muzyke, Dawida... najchetniej bym sie z nimi zamknela w pokoju i nie wychodzila.

29 wrz 2010

26 wrz 2010

Bal z okazji Dnia Polskiej Harcerki+10lecie Płockiego Hufca Harcerek "Przymierze"

Było fajnie, choć nie tak swojsko jak myślałam. Chciałam sie zobaczyć ze staruchami których tak lubilam na wszelkich wyjazdach. Myslalam ze z okazji 10lecia beda wszyscy... a tam garstka osob... 5 osob ktorych znalam z obozow... pare znanych z widzenia, a reszta jacyś nowi.
Troche nie pisałam, nie mialam internetu,  a wiec jest troche zaległości... wstawie zdjęcia ;D







 HAWAI!

16 wrz 2010

Odkąd chodzę do Ferskiej na aerobik znowu mam wątpliwosci czy na pewno dobrze robie nie idąc na AWF. Przeciez cale życie o tym marzylam. Na jednej z pierwszych lekcji na basenie w 2 klasie  podstawowki spytalam Dziadka ile zarabia, bo tez bym chciala byc ratownikiem. Ratownikiem jestem, co nie oznacza ze czuje sie spelniona.
Gdy czuję tą energię bijącą z Ferskiej, widze zmeczone twarze babek, czuje moje walące serce i pot sciekajacy z czola... Mam wrazenie ze sie zmarnuję nie idąc na to co mi sprawia najwieksza przyjemnosc. Ale z drugiej strony, trzeba myśleć o przyszłości, po AWFie dużej kasy nie bede miala, a co prawda to prawda, kasa zawsze sie przyda. Chocby po to zeby moje dzieci nie musialy sie zastanawiać czy rodzice im dadzą na wycieczkę szkolną albo na mikołajkowy prezent dla koleżanki.
A wiec odkladam w planach moj upragniony awf. Moze kiedys, jak bede miala 40 lat i chęć zmiany w życiu. Tylko wtedy moj plan aerobiku polączonego z tancem przy rurze bedzie wykorzystany w kazdym FitnessClubie w Polsce wiec to juz nie bedzie To.
Bolą mnie uda. Odkrywam nowe mięśnie ktore mnie nigdy nie bolaly, sprawia mi to przyjemnosc. Ciekawe, czy gdybym nie mdlala przez krew i rany i igły... taki inny fizyczny ból niż ból mięsni sprawialby mi przyjemnosc?
Jutro wyjezdzają rodzice, zostaje w domu z rozwydrzoną 13latką która ma szlaban. Ciekawie, ciekawie. W sobote mialy przyjsc Cipki na sushi ale cos chyba nie wyjdzie :/ Jak zwykle nie wszyscy mogą, jedni w szkole, jedni w Tunezji... czy tam Turcji..

14 wrz 2010

Kto by pomyslał ze bede przechodzic takie stresy.
Za 8 miesiecy matura a ja juz sram po gaciach.
Zreszta nie tylko maturą sie stresuje.
A wiadomo... jak ja sie denerwuje to na calego, nerwy w sobie calodobowo.
Niepewnosc i strach na maksa.
Towarzyszące nawet gdy pływam
Nawet w saunie nie moge sie odprężyć
A co do sauny.
Otwierają tą parową juz dwa tygodnie.
Wszystko sprawne, tylko jakos im sie nie spieszy z otwarciem.
No kurde. Ja juz chce!
Tam jest tak ladnie.
Juz bym mogła tam posiedziec po plywaniu.
Jest sporo wydatków.
I brak pieniedzy.
Do samej szkoły musze zaniesc ponad 150 zl ;|
A co dopiero myslec o prezentach urodzinowych, aerobiku, składkach na zhr, butach, koncertach, perfumach, jedzeniu na sobote i tym cholernym aparacie który chce, a nie moge.
KONIEC

5 wrz 2010

5 września

A wiec, nadszedl ten rok ktory zawsze byl taaak bardzo odlegly, rok szkolny 2010/11. Rok ktory podobno zadecyduje o wszystkim. Rok w ktorym napiszę maturę. Jest zapal, jak narazie przyćmiony chorobą ktora mnie zlapala juz 2 wrzesnia :/ Jest antybiotyk jest zabawa. Obiecalam sobie ze od teraz bede codziennie poswiecac godzine na czytanie. Musze czytac. I kupie ksiazki do maty, a co najwazniejsze bede ich uzywac. I bede sie uczyc w tym roku. Za te cale 11 lat kiedy jechalam na farcie, kombinowaniu i niezaprzeczalnej inteligencji (takze ludzi dookola). Wyucze sie wszystkiego co trzeba. I mam nadzieje ze Aska i Opor maja takie same zamiary.
A wiec do dzieła! Moja praca w tym roku zaczyna sie od Nad Niemnem. Mama dała rade to i ja dam. Tak! Dam rade! DAm Rade! DAM RADE przeczytac Nad Niemnem!
A od jutra ruszamy na basen. Grupo basenowa do dzieła. plywamy plywamy plywamy chudniemy, bo studniowka tuż tuż!
:*