30 kwi 2010
29 kwi 2010
27 kwi 2010
26 kwi 2010
25 kwi 2010
I rozkminiam od wczoraj co jest takiego w tych muzykach co tak jara. No kurde... On sobie jest tylko na scenie, tylko skacze, spiewa, krzyczy i gra. I tryska od niego energią, tryska pozytywną energią, i zapala do życia. I na dodatek jesli jest przystojny i ma fajne buty... masz ochote złapać go i zabrać tylko dla siebie. Albo wskoczyć na scene i go ukraść. Nastepuje niewobrazalna milosc do artysty... Wtedy jego muzyka jest jeszcze lepsza, jeszcze bardziej wbija do mózgu i przechodzi przez cale ciało jak prąd. Wtedy sie nie mysli, ma sie ochote na niestworzone rzeczy, wtedy jest tylko muzyka i zahipnotyzowane twarze ludzi dookola. I pojawia sie energia niewiadomo skad. I fale muzycznych orgazmow i dreszczy. Nagle mozna krzyczec i skakac pare dobrych godzin. I ma sie ochote na latanie, chociaz moj najlepszy lot byl na Openerze przy zachodzie ksiezyca to i tak kazdy inny ma swoją magię i swoje lądowanie. Np. okrakiem na ochroniarzu... albo tez zaraz przy muzyku ktorego mozna złapać za reke :D
Dobra, ide bo za bardzo sie rozpisze i bedzie. Baaaj!!!!!!!!!!!!!!!!
24 kwi 2010
22 kwi 2010
I jade na Openera, nie wazne jak, nie wazne ze bez kasy, wejde tak jak rok temu Tymon z Plocka, wejde i bede sie swietnie bawic na koncertach! I bede pila piwo i bede czerwonym power rangersem
fot.-znalezione w googlach
W ten weekend Warszawa wita. Duzo zabawy i duzo pracy na poniedzialek. A tymczasem ide spac. Nie mam na nic sily. Dzis zrobilam 1km ... porazka :(
20 kwi 2010
19 kwi 2010
18 kwi 2010
17 kwi 2010
14 kwi 2010
No a pozatym kompletnie nie jestem za tym zeby spoczął Kaczynki na Wawelu obok Pilsudskiego. Ten Wawel niby dla bohaterow narodowych, a ja tu zadengo bohatera nie widze. Mysle ze powązki bylyby odpowiednim miejscem. Ale NIE Wawel!
Mam ochote wstawic jakies ladne zdjecie, ale nic nie mam wiec wstawie moje brzydkie :D No... i w tygodniu od 18 jestem na basenie wiec przychodzcie to bede was ratowac! :D Dobra... to ja wracam do angola. baaaj
11 kwi 2010
Dziś zalozylam ladna sukienke, niebieskie rajstopy, rozowa chustke i poszlam na impreze do kosciola. Jako ze dostalam oficjalne, wyslane listownie zaproszenie na msze w intencji 18latkow polączoną z tortem... no to poszlam. Bylo fajnie... bo milo zobaczyc starych znajomych, milo siedziec w pierwszym rzedzie, milo zjesc calkiem dobry tort i napić sie soku, milo dostac dyplom, i wreszcie... milo posluchac zyczen ksiedza proboszcza, ktory ma fryzure niczym Keith z Prodigy w teledysku "Firestarter".
10 kwi 2010
A pozatym dzis odbylo sie moje pierwsze wywolywanie zdjec w ciemni i sie zajebiscie jaram!
Co prawda narazie nie wyszlo nic zaskakującego, ale zdjecia robione za pomocą kartonu, bez uzycia aparatu to niezla zabawa.
7 kwi 2010
6 kwi 2010
5 kwi 2010
Premiera nowej plyty Aguilery juz nie dlugo, a tymczasem nowy singiel. Spodziewalam sie czegos bardziej ambitnego, kompletnie to samo co teraz puszczane jest w vivie, elektroniczne dzwieki i zadnej oryginalnosci. Sluchajac jej slysze Britney i inne tego typu wokalistki. Jak to Piotrek powiedzial- obecny standard. Najgorszy jest ten dzwiek w momencie okolo 1:43. te cale "1,2,3,4!" Masakra! Po co to?! Albo to co sie dzieje w okolicach 2 minuty. Kryske stac na cos wiecej, ma boski glos i w tym kawalku kompletnie go marnuje. Mysle ze na imprezach się to przyjmie, bo dosc taneczne, ale w koncu to Aguilera i wymagam od niej czegos wiecej. Czekam na reszte plyty i mam nadzieje ze bedzie reszta DUUUŻO lepsza!
a tak pozatym co dzis jeszcze?
Znow Cheryl Cole od ktorej nie moge sie uwolnic
I cos z innej bajki, klimatyczne, romantyczne, dobre na dzisiejszy wieczor. Ojjj tak!