3 mar 2010

NIECH MNIE KTOŚ UKRADNIE!
slucham hipnotyzującej muzyki i siedze rozwalona w fotelu,
potrzebuje odmiany
złapał mnie dziś meeega leń :/
nie lubie isc do szkoly i martwic sie... "sciagne albo nie sciagne, zalicze albo nie zalicze" no ale nic nie poradze, czasem poprostu nie da sie nic zrobic. Nawet Lalke Prusa zaczelam czytac... nie przebrnelam nawet przez dwie strony.
Był piękny dzien, wracajac z kina zobaczylam przebijajace sie przez platki sniegu na drzewie promienie slonca, cudownie wygladaly :)
Albercik jakis markotny, chyba tak jak ja... potrzebuje gdzies sie wybić i odlecieć.
No i nauczylam go nowej sztuczki :D Jak caluje akwarium to on podplywa i dziobkiem uderza w szybe jakby tez mnie calowal. Tak, tak... myslicie teraz "co za pojeb z tej Emi?!"
Plany na weekend... jak zawsze, żadne :/ dupa dupa dupa

0 komentarze:

Prześlij komentarz