18 kwi 2010

Bardzo udany weekend!
Warsztaty owocne, dobra impreza, i juz nie boje sie jezdzic samochodem :D Nawet do KFC umiem podjechac! Jest fajnie ;)
Jutro lajtowy dzien, jak to poniedzialek. We wtorek miala byc historia ale niestety zostala przelozona, sroda tez nie zbyt naukowa, za to czwartek bedzie mega tragiczny... I znowu te glupie PO z Połówą ktora ma okropne WSZYSTKO i jest straszna i stara i pomarszczona i obrzydliwa! Okropnie baby nie lubie...grr :/
A wieczorki na basenie. Poplywamy w tym tygodniu. Oj tak, bo brzuszek jest w nie zbyt dobrym stanie :/
Czytam Potop...
Miłego tygodnia!

0 komentarze:

Prześlij komentarz