Moj blog ma juz calkiem dluga historię. A jakby pisac ogolnie o moim blogowaniu... temat rzeka.
Dzis? Nie zrobilam chyba nic. Probowalam sie uczyc angola- nie wyszlo. Probowalam czytac - nie wyszlo. Poszlam na aerobik- wyszlo.
Źle sie czuje, chce mi sie wymiotowac, brzuch domaga sie konkretnego posilku, ale jakos nie jestem w stanie zjesc niczego konkretnego. Bleeah mam obrzydzenie do wiekszych ilosci jedzenia.
Ta pioseneczka na dole to taka pocieszeniowa troche. Porusza mnie, macham nogą, i ramionami, i glowa... lata mi wszystko jak slucham.
A w ogole! Bugaj co szaleje! Powaliło mu sie w głowie juz. Co chwila nowy post! I nie jakis pierdoly tylko fajne muzyki! dobrze dobrze, tesknilam za tym blogiem <">
9 lis 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz