Znów nie poszlam do szkoly.
Ale za to zrobilam mamie prezent mikołajkowy i posprzatalam pokoj.
Tak prawie posprzatalam... bo mam tu tyle rzeczy ze i tak nigdy porzadku nie ma.
I wyjelam wszystkie grosiaki i je ogarnelam.
KFC zamkniete, dobrze dla mojego żołądka i ciałka.
Schudlam 2 kg. Ale wcale nie widac...
Tzn widac... ze jak staje na wage to jest 2kg mniej.
Ale cialka wcale nie ubylo.
Mam ochote na te cholerne sanki na gorze kabana no! Juz nie wytrzymam!
Czy moze ktos wreszcie ze mna tam pojsc i potarzać sie w śniegu?!
Mialam dziś dobry sen,
Snilo mi sie ze Marcin Kontraktewicz z Natalia robili u mnie w ogrodku zdjecia dziewczynom ze szkoly.
Tzn Marcin robil a Natalia sie opalała.
I nie bylo zimy, byla piekna zielona wiosna. Pięknie
Zrobilam sobie herbatę, ale jest nie dobra. Tylko herbata mamy jest smaczna.
6 gru 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz