30 sty 2011

a co mi sie dzis snilo?!
Jakies dziwne wydarzenia.
Że Ferska budowała u nas piaskownicę dla swoich przyszlych dzieci, i że prawie mi sie porzygala na podłogę, bo piła witaminę c. I na plazy byłam gdzie byli wszyscy ratownicy. A po bokach byly zawody skuterowe a ja na srodku z Zuzia plywalam i nas ochlapywaly co chwila. Nie wiem co bylo dalej bo nie pamietam. Chcialabym pamietac cale moje sny. Bylby dobry material na mega pojebana ksiazke.

Mama zrobila dziś taki obiad że jestem pełna i chce mi sie wymiotowac i nie zjem nic przez tydzien.
I lezałam dziś w wannie i Tricky mi spiewał z komputera. Było cudownie.
Nie mam żadnej muzyki, nie mam filmow do ogladania. I jakos nie mam weny co ze soba zrobic. Limit nauczania sie na dzis juz wyczerpany. Może by poczytac....

0 komentarze:

Prześlij komentarz