6 lut 2011

Wczorajsza studniowka rutek? -REWELACJA! Dosłownie.Strasznie mi sie podobalo i strasznie sie wytanczylam. Chyba potrzebowalam takiej imprezy ;D
Mam nadzieje ze nasza bedzie rownie udana... chociaz wiem ze bedzie calkiem inna.
Bolą mnie stopy i kręgosłup, jestem masakrycznie padnięta,  a jutro do szkoły ;(
No i... nie ma to jak dziewczyna ktora nie pozwala chlopakowi zatanczyc ze mna jednej piosenki. ah te życie pod pantoflem.

0 komentarze:

Prześlij komentarz