24 kwi 2011

A jednak mnie ciągnie w te ZHRowskie strony. Widzialam sie wczoraj z dużą ilością znajomych. R ma tak samo pociągające oczy jak zwykle. Jak jakies 1,5 roku temu kiedy sie ostatnio widzielismy. Nie wiedzialam, że są czuwania w tym roku. Wyprasowalabym mundur i poleciala do kosciola. Ale niestety. Dopiero po 24.00 zdecydowalam ze pojade. I dobrze. Lubie tam przebywac. Chlopcy grajacy w stelle i muki. Dziewczynki spiące na podlodze w spiworach. I klimat harcówki ktora pomimo wielkich renowacji Adola, nadal ma wdzieczny klimat ktory kocham. Ciagnie mnie bardzo w te strony. Chociaz calkowicie zatracilam moje harcerskie wpojone zasady.

0 komentarze:

Prześlij komentarz