14 wrz 2010

Kto by pomyslał ze bede przechodzic takie stresy.
Za 8 miesiecy matura a ja juz sram po gaciach.
Zreszta nie tylko maturą sie stresuje.
A wiadomo... jak ja sie denerwuje to na calego, nerwy w sobie calodobowo.
Niepewnosc i strach na maksa.
Towarzyszące nawet gdy pływam
Nawet w saunie nie moge sie odprężyć
A co do sauny.
Otwierają tą parową juz dwa tygodnie.
Wszystko sprawne, tylko jakos im sie nie spieszy z otwarciem.
No kurde. Ja juz chce!
Tam jest tak ladnie.
Juz bym mogła tam posiedziec po plywaniu.
Jest sporo wydatków.
I brak pieniedzy.
Do samej szkoły musze zaniesc ponad 150 zl ;|
A co dopiero myslec o prezentach urodzinowych, aerobiku, składkach na zhr, butach, koncertach, perfumach, jedzeniu na sobote i tym cholernym aparacie który chce, a nie moge.
KONIEC

1 komentarze:

Pawłowska_ pisze...

:( i właśnie to jest głupie, chcesz mieć kase nawet chcesz isc do pracy, ale dupa bo matura.

Prześlij komentarz