20 cze 2010

Mialam nic juz dzis nie pisac bo wypisalam sie w ksiazce Natali na urodzinach. Ale zmotywowal mnie opis Karoliny

"Zdartych głosów chór
Źle złapany dur
Warty w nocy, jego piwne oczy
Nie powrócą już..."

Tak strasznie tesknie za obozem w Jaworkach, za ogniskami, lasem, niebem, zapachem namiotow, zimnem co rano i tym wspanialym klimatem. To juz nie wroci :(

0 komentarze:

Prześlij komentarz